Biorąc pod uwagę fakt, że w ostatnim czasie na wokandach sądów w wydziałach cywilnych królują sprawy frankowe, można by się zastanawiać, jak wyglądają statystyki, to znaczy ile procentowo spraw tego typu wygrali kredytobiorcy. Odpowiedź jest jednoznaczna – wygrywa zdecydowana większość. Statystycznie aż 98% spraw frankowych jest wygrywana przez frankowiczów. Wynika stąd jednak, że 2% to nadal sprawy przegrane, co więc powoduje tę przegraną? Przede wszystkim dotyczą one błędów formalnych, uchybienia terminów i braku lub spóźnienia wniosków dowodowych składanych przez pełnomocnika strony. Na tej podstawie można więc śmiało stwierdzić, że każdy frankowicz ma ogromne szanse na wygranie swojej sprawy.
Można więc mówić, że nie ma powodów do obaw, jeśli tylko sami się nie pogrążymy. Jeżeli wybierzemy odpowiednią kancelarię frankową z doświadczeniem jako swego pełnomocnika, nie trzeba obawiać się przegranej. Powodem jest ugruntowane orzecznictwo, które w przeciągu ostatnich dwóch lat stało się bardziej jednolite. Sądy polskie, z racji przynależności Polski do Unii Europejskiej, są uznawane za sądy unijne. Muszą więc przestrzegać prawa Unii, w tym wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który to „masowo” unieważnia kredyty frankowe. W związku z tym, w 2021 roku banki przegrały aż 98% spraw. Najwięcej spraw frankowych przegrał mBank (ponad 900 wyroków dotyczyło przegranej w I instancji).
Zwiększone ryzyko przegranej dotyczyć może przedsiębiorców, ponieważ wadliwość umowy orzekana jest głównie na mocy art. 385(1) k.c., jednak aby tak się stało kredytobiorca musi posiadać status konsumenta. Trzeba jednak pamiętać, że bycie przedsiębiorcą nie przekreśla szans na wygraną w sprawie frankowej, tylko w pewnym stopniu komplikuje proces, ponieważ niezbędnym jest wtedy wykazanie w jakim celu kredyt był zawarty. Jeżeli kredyt został zaciągnięty na zakup mieszkania, bycie przedsiębiorcą nie jest przeszkodą, ale jeśli kredyt służył zakupowi lokalu użytkowego na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej można sprawę przegrać. Należy udowodnić, że cel zakupu nie był inwestycyjny. Co istotne frankowicze przedsiębiorcy również wygrywają w sądach, czego dowodzi wyrok Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2022 r., w sprawie o sygn. akt III CZP 40/22. Uchwała SN stanowi, że umowy kredytów frankowych zawarte z przedsiębiorcami również mogą być uznane za nieważne.